PIELGRZYMKA DO MATKI BOŻEJ UBOGICH

FOTO: S. Alicja

Otrzymaliśmy foto relację z pielgrzymki 54 dzieci z Abong Mbang, która odbyła
się 27-30 grudnia 2016. Wyruszyli w podróż dwoma busikami do miejscowości
Nguelemendouka (wymawia się: Ngelemenduka) oddalonej od misji 70 km.
W lutym grupa młodzieży przejdzię tę drogę pieszo w ciągu 3 dni. Jest to już
tradycja, że dzieci i młodzież pielgrzymuje raz w roku do Matki Bożej Ubogich
w Nguelemendouka. Jest to spotkanie, które gromadzi setki dzieci z różnych
parafii diecezji Doume-Abong-Mbang. W grudniu 2016 r. przybyło 1800 dzieci
oraz 300 animatorów i opiekunów. Temat pielgrzymki brzmiał: "Maryja - nasza
Matka z nieba." Dzieci uczestniczyły w procesji ze świecami do groty "Matki
Bożej Nadziei" i tam zanosiły modlitwy za swoje rodziny, parafie i diecezję.
Nie zabrakło też wspólnej zabawy i zawodów. Każde dziecko mogło coś wygrać.
Największą popularnością cieszyły się pluszaki i kolorowe piłki. Dzieci były otoczone
opieką i troskliwością. Każdego dnia otrzymywały sute posiłki i potrzebne rzeczy,
np. buty. Towarzyszył im przjaciel dzieci ks. bp Jan Ozga. Przypomniał uczestnikom
pielgrzymki wezwania Matki Bożej, które 100 lat temu przekazała trójce dzieci
w Fatimie: do nawrócenia, uczynków miłosierdzia i modlitwy różańcowej. To był
piękny, świąteczny czas.

GÓRA ZABAWEK

FOTO: S. Alicja

Siostra Alicja przed świętami rozpakowała kilka paczek z Polski.
Nasze dwie przesyłki dotarły na czas, ponieważ dokładnie przed loterią.
Na fotkach rozpoznajemy w tej górze zabawek nasze maskotki.
Cieszymy się, że znów mogliśmy być bliżej naszych afrykańskich
kolegów i podzielić się z nimi naszymi zabawkami. Akcja trwa nadal
i już trzecia paczka jest w drodze. Mamy zamiar do końca roku
szkolnego zebrać jak najwięcej pomocy szkolnych i innych fajnych 
rzeczy, które nie tylko przydadzą się dzieciom z Kamerunu, ale
przede wszystkim wywołają na ich twarzach uśmiech.

NIEZWYKŁE CHOINKI W ABONG MBANG

FOTO: S. Alicja



Nasi szkolni koledzy z Abong Mbang też przygotowali swoje sale lekcyjne do
Świąt Bożego Narodzenia i udekorowali choinki. Jak zauważyliście są to
przyozdobione palmy. Siostra Alicja przysłała nam kilka fotek i cieszymy się,
że możemy zobaczyć jak tradycje świąteczne wyglądają w Kamerunie. Wiemy też,
że u nich nie ma takiej bogatej tradycji wieczerzy wigilijnej i kolęd jak w Polsce.
Natomiast jest Liturgia Mszy Św. Wieczornej 24 grudnia i następnego dnia. Oczywiście
upalne, afrykańskie dni są dalekie od znanej nam zimowej scenerii w Europie.
W tradycji ich kraju bardziej podkreśla się Nowy Rok. Z tej okazji wszyscy starają się
o nowe ubrania - symbol nowości ( nie muszą być kupione w sklepie z nową odzieżą,
ważne żeby dla osoby, która je założy były nowe) W tym dniu w każdym domu rodzina
stara się o dobry i obfity posiłek. Jest to znak, że w Nowym roku niczego nie zabraknie.
Święto  Nowego Roku przeżywa się w rodzinie. Na wschodzie Kamerunu nie ma zwyczaju zabawy sylwestrowej. Wręcz przeciwnie wszyscy gromadzą się wspólnie w domach.